poniedziałek, 26 grudnia 2016

Zawieszenie + Wattpad

Cześć ! Odzywam się po bardzoooooooo długiej przerwie. Mam do przekazania dwie wiadomości. Pierwszą z nich będzie niestety zawieszenie Miłości z przypadku. Nie mam do niej niestety weny. Ale jej nie kończę. Może za jakiś czas, gdy będę miała pomysł na nią to napiszę część. A druga toooooo...............Mam Wattpada ! :D Tak, mam go od wiele miesięcy i właśnie zaczynam tam nowe opko :) Moja nazwa to Abooks11 :) Oczywiście, opko o Sprawiedliwych <3
PS Jak Wam minęły święta? :) Bo mi doskonale :D

wtorek, 20 grudnia 2016

Wyjaśnienia....

Cześć ! :) Niestety ten post jest (chyba) ostatnim postem w tym roku.Przez to całe zamieszanie z świętami i nauką nie wyrabiam się  z pisaniem bloga.
Nowe zmiany w Nowym Roku: posty będą się pojawiać sporatycznie czyli 1 na tydzień, raz na dwa tygodnie , raz na weekend itd. Proszę na ten temat nie robić kłótni ani niczego bo ja nie jestem robotem, który pisze bez przerwy.
A i jeszcze...... Dziękuję za tyle miłych komentarzy, za to że czekacie cierpliwie na każdego posta...
Bardzo chciałam podziękować moim ukochanym czytelnikom (m.in. Sandrze, Julii, Dominice, Paulinie oraz Darii21) Bardzo Wam dziękuję za każdy komentarz :D Już mi zrobiliście świąteczny prezent :)
Na koniec chciałabym Wam już teraz złożyć świąteczne życzenia (Nie wiem czy będzie miniaturka), abyście byli zdrowi, uśmiechnięci, radośni,żebyście oglądali Sprawiedliwych ;) Żeby Wasze wszystkie pragnienia i marzenia się spełniły :* <3
Dziękuję i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT ! :D
AgataaM. :)
PS Taaa, znowu podziękowania za 7000 wyświetleń ! <3

czwartek, 15 grudnia 2016

Thanks/Podziękowania :)

Hey, my readers! :) Thank you for reading my blog and for 6000 views :) You're Impossible! :) I appreciate the fact that you are reading :) Once again, thank you very much :)
Regards,
AgataaM. :)


Hej moi czytelnicy ! :) Dziękuję za czytanie mojego bloga  i za 6000 wyświetleń :) Jesteście niemożliwi ! :)  Bardzo doceniam to , że czytacie :) Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję :)
Pozdrawiam,
AgataaM. :)
PS To pierwsze jest skierowane do osób z innych krajów :)

sobota, 10 grudnia 2016

Miłość z przypadku #9 + wyjaśnienia

Heja :) Tak, wiem wiem dłuuuuuugo nie było opków ale zrozumcie szkoła, nauka, wolontariat( o tym Wam kiedyś napiszę). Okay, przechodzimy do opka :)
(Adam)
Cały czas patrzyłem na Marię z zdziwieniem. Jesteśmy ze sobą miesiąc ale już tak szybko dziecko?!
-Adam, ty nie chcesz tego dziecka?
-Marysiu, oczywiście że chcę...
-Ale..
-Wszystko będzie dobrze, zobaczysz.Masz już umówioną wizytę u lekarza?
-Tak, jutro o 17.
Przytuliłem Marię i pocałowałem ją w czoło. Po tym wszystkim poszliśmy spać.
(Maria)
Nie wiedziałam , co mam zrobić. SMS, dziecko... Pozostało mi już tylko czekać na jutro...
(Następny dzień)
Od rana siedziałam z Adamem na komendzie. Rozwiązywaliśmy trudną sprawę a mianowicie śmierć 12-letniej dziewczynki, potrąconą przez pijanego kierowcę. Nie rozumiem ,dlaczego pijani wsiadają do aut i nikt nie reaguje. Przecież policja, prasa o tym pisze, informuje a oni nic. Nagle do pokoju wszedł Bolek.
-Bolek , masz coś?
-Tak. 2 wiadomości. Dobrą i złą.
-Powiedz najpierw tą dobrą.-powiedziałam.
-Mamy tego pijanego kierowcę.
-Super a druga?
-Niestety, mama Izy, tej potrąconej dziewczynki, nie wytrzymała i się....powiesiła.
-O ja........ Ale dlaczego?
- Tak kochała swoją pierworodną, podobno ta Iza była wcześniakiem i mogła umrzeć jako małe dziecko ale lekarzom się udało i przeżyła, miała jeszcze jedno dziecko, córkę Darię.(a propo pozdrawiam Darię21 :)
-Biedna, straciła matkę i siostrę....A ojciec?
-Nie żyje od jakiś pięciu lat.
- A jakaś rodzina?
-Rodzice Darii i Izy wychowywali się w bidulu.
-To mała podzieli los swoich rodziców...
-A co z tym pijanym kierowcą?-spytał Adam.
-Jest już na dołku.
Do pokoju wszedł wtedy Kubis.
-Wracajcie już do domów. Dzisiaj dużo się napracowaliście.
Tak jak Kubis nam kazał, wracaliśmy do domu. Jednak przed powrotem udaliśmy się do lekarza.
-Na pewno chcesz sama iść do gabinetu?- spytał Adam.
-Na pewno.
-Będę czekał przy gabinecie.
-Ok.
(W gabinecie)
-Dzień dobry.
-Dzień dobry, pani Maria Przybylska?
-Tak to ja.Przyszłam potwierdzić ciążę.
-Dobrze, to zapraszam.
Po jakiś 15 minutach, pani doktor powiedziała:
-Niestety, to nie jest ciąża.
-To co jest?
-Powiedzieć wprost?
-Najlepiej tak.
-Tutaj na jajniku jest niewielka torbiel.
-Torbiel?...
-Tak ale jest operacyjny i spokojnie jeszcze pani będzie mogła zajść w ciążę.
-To mnie pani nieco uspokoiła.
-Najwyżej jutro jeszcze pani się ze mną umówi na operację.
-Dobrze...
Wyszłam zaszokowana z gabinetu. Od razu pojawił się Adam.
-Marysiu i jak?
-Adam, ja będę miała...operację...
-Jak to?!
-Bo...mam torbiel na jajniku...pani doktor mówiła,że jest niewielki i .... można go zaoperować....
-Marysiu.-powiedział Adam i mnie przytulił. Tego właśnie mi brakowało.Przy nim czułam się bezpiecznie... jak ojciec który chroni swoją córeczkę przed każdym niebezpieczeństwem...
-Marysiu, pamiętaj. Zawsze będę przy Tobie. Może nie ciałem ale duchowo.
-Adam ,dziękuję.
-Za co?
-Że jesteś....

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Podsumowanie miesiąca - listopad :) + miesiąc bloga :D

Hejka ! :) Dzisiaj postanowiłam zrobić podsumowanie listopada :) Takie podsumowanie będzie zazwyczaj pod koniec wybranego miesiąca albo na początku następnego. Okay, przechodzimy do podsumowania :)
Ogółem bloga zaczęłam pisać....dokładnie miesiąc temu  :D 
5 listopad-30 listopad = łącznie 1 954 wyświetleń, 
5 listopad-30 listopad = łącznie 22 komentarze ( w tym 14 moich :P ) 
Najchętniej czytane posty w poprzednim miesiącu:
Miłość z przypadku #2 = 254 wyświetleń
Miłość z przypadku -PROLOG = 153 wyświetleń
Miłość z przypadku #1 = 148 wyświetleń 
Miłość z przypadku #5 + wyjaśnienia + kolejne podziękowania :D = 144 wyświetleń
20 faktów o mnie ;) = 143 wyświetleń
Okay, to na tyle z mojej strony. Dziękuję że czytacie bloga i komentujecie :D A za miesiąc też będzie podsumowanie...tylko że grudnia :)
Dziękuję jeszcze raz bardzo serdecznie i pozdrawiam
AgataaM. :D
PS Dziękuję za 3 200 wyświetleń !!!! Jesteście niemożliwi <3 <3

niedziela, 4 grudnia 2016

Miłość z przypadku #8

Heja Wam :) Tak dzisiaj kolejna część Miłości z przypadku :) Myślę ,że jeszcze 5-6 części i będziemy kończyć to opko :) Ale nie martwcie się, mam już prolog do następnego opowiadania....
Przechodzimy do opka :D
PS Wszystkiego najlepszego Baśki ! :D

(Adam)
Dzisiaj ma być jeden z najlepszych dni w moim życiu. Maria przeprowadza się do mnie. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi.Myślałem, że po śmierci Asi będę sam do końca życia. Jednak los postawił mi na drodze Marysię. Kiedy tak rozmyślałem, obudziła się moja księżniczka.
-Ooo, widzę że moja księżniczka się wybudziła.
-Tak, panie królewiczu (xD)
Po tych słowach, Marysia wybiegła z łóżka i popędziła do łazienki.Po chwili poszedłem do drzwi.
-Maria, wszystko w porządku?
-Nie, strasznie boli mnie brzuch i wymiotuję.
-Załatwię wolne i zostajesz w domu.
-Nie,Adam nie trzeba..
-Chyba trzeba, bo mizernie wyglądasz.
-No dobra, niech Ci będzie.
(Maria)
Nie wiem, co ostatnio się ze mną dzieje.Wymiotuję i boli mnie brzuch. A może jestem w ciąży? Jak tylko Adam wyszedł z domu i pojechał do domu, ubrałam się i poszłam do apteki. Kupiłam test ciążowy. Gdy już byłam w domu , postanowiłam go zrobić.Pozostało już tylko czekać...
(Adam)
Dzisiaj miałem służbę z Walczakiem. Pracowaliśmy w terenie bardzo długo i na komendę wróciliśmy o 20. Gdy zajęliśmy się papierologią, myślałem o Marii. Może jest chora? Z rozmyśleń wyrwał mnie głos Kubisa.
-Chłopaki, co wy tutaj robicie?
-Pracujemy- odpowiedział Kuba.
-Wy już skończyliście pracę, wracajcie do domów!
-Dobrze szefie- odpowiedziałem i udaliśmy się z Kubą do swoich domów.Gdy wszedłem do domu, poczułem zapach zapiekanki.
-Maria, wróciłem!
-Cześć, zobacz co zrobiłam.
-Ale pachnie.Przez pracę w terenie nie zdążyłem nic zjeść.
-A to co za sprawa?
-Zabójstwo upozorowane na samobójstwo.
-Rzeczywiście ciężka sprawa...
-A jak się czujesz?
-Dobrze, już tak nie boli. Adam?
-Co jest Marysiu?
-Adam, ja...jestem z Tobą w ciąży...


sobota, 3 grudnia 2016

Miłość z przypadku #7

Hello :) Tak dzisiaj Was rozpieszczam :) Tylko się nie przyzwyczajcie :P Okay przechodzimy do opka :) Edit: Wow, jest Was 2400 !!! Dziękuję <3

(Maria)
Już jestem z Adamem miesiąc. Kocham go a on mnie. Nastąpił grudzień.We Wrocławiu napadało wówczas dużo śniegu. Dzisiaj obserwowałam naturę z okna i podziwiałam, jaka jest piękna jest zima. Nagle poczułam ręce na moich biodrach. Odwróciłam się i zobaczyłam uśmiechniętego Adama.
-Dzień dobry. Jesteś głodna?
-Może trochę.
-To co robimy śniadanie?
-Z miłą chęcią.
Na śniadanie były naleśniki.Trochę się śpieszyliśmy bo jest 7:39,a w pracy musimy być o 8:00. W końcu pojechaliśmy na komendę i byliśmy w niej o 7:50. Od razu przywitał nas Kubis.
-Słuchajcie, mamy trupa na Kalickiej.
-Czy coś więcej wiadomo?
-Niestety nic,Mario.
- Dobra, to jedziemy.
Na miejscu rozmawialiśmy z rodziną , sprawdzaliśmy teren i nic. Na komendę wróciliśmy około 16.
-Chcesz kawy?-zapytałam Adama.
-Tak, jeśli byś mogła.
Gdy poszłam zrobić kawę, dostałam SMSa.
-Spadaj od Adama, on jest mój...
Myślałam, kto mógł napisać tego SMSa. Po chwili dałam kawę Adamowi i zajęłam się papierologią.
W domu byliśmy o 21. Kiedy usiadłam na kanapie, Adam zaczął rozmowę.
-Maria, a może byśmy zamieszkali razem?
Zamurowało mnie to. Może jest trochę za szybko na wspólne mieszkanie ale jednak postanowiłam że zamieszkam z Adamem.
-Tak, tylko kiedy mam przywieść swoje rzeczy?
-Najlepiej jutro.
-Oczywiście.
Po chwili pocałowałam Adama i również się odwdzięczył...Po tym zasnął, a ja się cieszyłam że zaczynamy kolejny rozdział w życiu...Tylko jedno mnie zastanawia... Kto przesłał ten SMS?...


A gdyby można było cofnąć czas....

Heja :) Tak jak chcieliście macie miniaturkę z 52 odc. Chciałam inaczej napisać tę miniaturkę ale byście mnie chyba zabili :P Dobra przechodzimy do niej :)

To było tak nagle...On chciał zahamować ale nie mógł... W efekcie dachowali...Obudził się w szpitalu. Pytał o nią ale nikt nic nie wiedział... Czuł się winny... a gdyby można było cofnąć czas...-myślał. Ostatecznie jeden z lekarzy powiedział że jest w śpiączce... Chciał się zabić...Powstrzymało go to że ona żyje...
2 miesiące później...
Na szczęście ona się wybudziła...Nie miała mu za to źle...Niebawem się okazało że to Pola przecięła te przewody,przekonana że pojedzie tylko Ona...
Niecały rok później...
Są szczęśliwą rodziną z synkiem i niedługo córką. Niebawem święta spędzą w czwórkę... Od czasu wypadku wszystko między nimi było i jest dobrze... Za jakieś 3 miesiące będą przyrzekać sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską aż do śmierci...


To jest moja pierwsza miniaturka. Mam nadzieję że się spodobała :) Następną miniaturkę planuję gdzieś tak około świąt :)
Dziękuję i pozdrawiam
AgataaM. :)

piątek, 2 grudnia 2016

Miłość z przypadku #6

Witam :) Tak, tak, znowu będą podziękowania za ponad 2100 wyświetleń :D Co ja mogę zrobić dla Was za to? :)  Dzisiaj wstawiam kolejną część : ) Kto widział finał? Prawie się popłakałam przy końcu :( Spokojnie nie będę opisywać wypadku :)
(Maria)
Obudziło mnie muskanie po szyi. Odwróciłam się i zobaczyłam uśmiechniętego Adama.
-Dzień dobry, jak się spało ?
-Rewelacyjnie. Adam to co się pomiędzy nami stało...
-To było najlepsze co mogło być.Dawno nie czułem czegoś takiego...
-A co z pracą ,zaraz się spóźnimy.
-Jeszcze mamy dużo czasu....
(Przed komendą)
Gdy wysiedliśmy z samochodu,Adam chciał mnie pocałować.Szybko go odepchnęłam.
-Ręce przy sobie panie komisarzu.
-Dobrze, pani aspirant.
Niestety nie zauważyliśmy Bolka który patrzył przez okno...
(Bolek)
Ooo czyżby Stasiak i Przybylska razem? No Stefan, no normalnie jak głuszce! (KOCHAM TEN MOMENT XD)
(Adam)
Dzisiaj w pracy było nawet spokojnie.Tylko niestety mieliśmy trudną sprawę.Marzyłem tylko aby wrócić z Marią.
-Dzisiaj zabieram cię na randkę.
-A gdzie?
-No jeszcze nie wiem.
-Adam, ja bym wolała jechać do jakiegoś sklepu, bo nic nie masz w swojej lodówce.
-Randka w sklepie.Też fajnie...

poniedziałek, 28 listopada 2016

Miłość z przypadku #5 + wyjaśnienia + kolejne podziękowania :D

Hejo! Tak jak chcieliście macie 5 część ;) Przepraszam ale miałam małą blokadę twórczą i problemy z komputerem :)   I dzisiaj jest część , na którą każdy czekał <3 <3 PS Dziękuję za prawie 1600 wyświetleń ! <3 Jesteście niemożliwi <3
(Adam)
Kolejny dzień z tym palantem. Chyba już nie wytrzymam. Dobrze,że jest Maria, bo chyba bym mu przywalił.Albo że nic nie robimy, jeszcze że jest nudno... Praca policjanta, a zwłaszcza kryminalnego opiera się na pracowaniu szarymi komórkami, analizowaniu niektórych rzeczy, a nie jakiś akcjach.Owszem mamy często akcje, ale trzeba na nich uważać, bo nie wiadomo co się na nich stanie.
-Panie komisarzu, a poszukiwania tych analiz będą jeszcze długo trwały?
- Tak długo, ile będzie potrzeba-wyręczyła mnie Maria. Po niej też widać ,że ją wnerwia. Albo słodzi komplementy, albo coś jeszcze. Dziwię się Marii, że jeszcze wytrzymuje. Na jej miejscu bym mu chyba przywalił.Na szczęście praca się kończyła. Niedługo Maria przychodzi do mnie i zastanawiam się jak jej to powiedzieć...
(Następny dzień...)
-Stasiak,Przybylska , do mnie natychmiast! - rozkazał Kubis.
- Co się dzieje szefie?
-Misiakowski został porwany...
-Jak to porwany? Jeszcze wczoraj z nami rozmawiał...
- No właśnie! Musicie sprawdzić, czy z kimś nie zadarł..
-Szefie mam coś!
-Co masz Bolek?
- Jego telefon został namierzony koło starej fabryki poduszek...
-Cholera, to granice miasta!- wykrzyknęła Maria.
- Dobra, jedźcie tam z AT!
(...)
Gdy dojechaliśmy na miejsce ukazał się nam widok starej fabryki. Postanowiliśmy tam wejść po cichu.Ale nie wiedziałem jednego. Że tam są uzbrojeni bandyci...
(Maria)
Weszłam do jakieś sali.Nagle usłyszałam jakiś krzyk.Odwróciłam i się chyba dostałam w głowę bo upadłam na podłogę...
(Adam)
Na szczęście znaleźliśmy z AT-wcami Misiakowskiego. Zacząłem szukać Marii. Gdzie ona jest? Nagle usłyszałem głos mężczyzny.
-Jeśli szukasz mej dziewczyny, to nie szukaj.
-Robert! Gdzie jest Maria?
-Tutaj psie.
Zobaczyłem leżącą i nieprzytomną Marię.Wyglądała bezbronnie.
-Co jej zrobiłeś?!
-Tylko położyłem spać. A poza tym ciebie powinienem też położyć.
Robert chciał mnie uderzyć ale zrobiłem unik i się przewrócił. Tymczasem obudziła się Maria.
-Adam, co się stało?
-Wszystko ok, a z tobą?
-Tak.
Wzięliśmy Roberta do aresztu. Wróciliśmy na komendę.
-Przybylska, wszystko w porządku?
-Tak , wszystko ok.
-Adam i ty kończycie teraz. Zbyt dużo dzisiaj przeszliście.
Gdy wyszliśmy z komendy, Maria zaczęła rozmowę.
-Dziś o 18 u ciebie, prawda?
-Tak ale możemy przełożyć jeśli źle się czujesz...
-Nie, czuję się doskonale.
-To do zobaczenia.
(..)
-Witam.
-Cześć.Wyglądasz pięknie.Zapraszam.
Po pysznej kolacji, którą zrobiłem(brawo Adam,że niczego nie przypaliłeś xD) wyszliśmy na balkon.
-Ale piękny widok.
-Rzeczywiście.Marysia ja... nie wiem jak Ci to powiedzieć...
-Najlepiej wprost.
-Bo...ja cię kocham.Bez względu na to czy mnie odrzucisz czy nie jak i będę się starał być blisko ciebie...
-Adam..-szepnęła.
Patrzyliśmy sobie prosto w oczy.Każde z nas już od dawna coś czuło tylko byliśmy niepewni...Postanowiłem zrobić pierwszy krok. Delikatnie musnąłem usta Marii aby po chwili oddać się coraz ku bardziej namiętnemu pocałunkowi...





poniedziałek, 21 listopada 2016

20 faktów o mnie ;)

Hejo ! Dzisiaj przedstawiam Wam 20 faktów o mnie :) Jestem ciekawa, jak mnie wyobrażacie ? ;)
Dziś postaram się dać nexta, ale nie wiem jeszcze do końca... https://www.youtube.com/watch?v=wqVvnuAHG_Y&list=LLI__ozhskcmATkqUfTS10dg&t=78s&index=1 Tutaj macie filmik o Marii i Adamie, który zrobiła niesamowita dziewczyna :) Koniecznie zerknijcie ;) Dobra przechodzimy do faktów :)
1.Mam na imię Agata (pewnie już się domyślacie xD) , a na drugie mam Wiesia :D
2. Urodziłam się 11.03 , w Tczewie( woj.pomorskie)
3. Mieszkam na wsi :) (pozdro dla tych, którzy mieszkają na wsi :>)
4.Mam czarne włosy, brązowe oczy i mnóstwo pieprzyków :/
5. Ogólnie dobrze się uczę (średnia 5,18 :D)
6. I love books ! <3 :D
7. Moja przygoda z Sprawiedliwymi zaczęła się dokładnie, jak z Policjantkami i Policjantami ( na początku myślałam że to jest jakieś (przepraszam za słowo) gówno ale jednak się przekonałam :D)
8. Kocham 3 teamy : Stasiak&Przybylska, Wach&Walczak oraz Stasiak&Walczak <3 <3
9. Uwielbiam kolor niebieski, żółty, miętowy, czarny i fioletowy :*
10. Kocham muzykę :) Dawid Guetta, Sia, Micar, Katy Perry to moja fala :)
11.Mam koleżankę, która też ogląda ten serial :)
12. Porzuciłam M jak miłość, Barwy Szczęścia dla Sprawiedliwych <3
13. Pod wpływem Sprawiedliwych zastanawiam się czy nie zostać policjantką ;)
14. Prawdopodobnie chcę zostać grafikiem komputerowym :)
15. Moje ulubione przedmioty to : j, angielski, w-f, historia i informatyka :)
16.Mieszkam w woj.pomorskim.
17.Ze względu na to, że dobrze się uczę, połowa mojej klasy mnie nie lubi :/
18. Prowadzę jeszcze innego bloga, ale może kiedyś Wam o tym napiszę :P
19.Mam starsze rodzeństwo starszą o 9 lat siostrę i o 5 lat starszego brata :)
20. KOCHAM SERIAL SPRAWIEDLIWI-WYDZIAŁ KRYMINALNY, a moje ulubione odcinki to: 2,3, 19,30, 39,41,43(<3),44 <3 <3 Edit : Wow, jest  już prawie 900 wyświetleń <3 <3 Dziękuję <3

sobota, 19 listopada 2016

500 wyświetleń i podziękowania :D

Hejo ! Chcę Wam podziękować za 500 WYŚWIETLEŃ!!!! :D  Dla mnie to jest dowód, że czytacie tego bloga i straaaasznie Wam jeszcze raz podziękować :D Mam dla Was propozycję :) Wolicie zadać mi pytania czy mam napisać 20 faktów o mnie ? :3 Prosiłabym o odpowiedź najlepiej dzisiaj lub jutro :) Jeszcze raz chcę Wam podziękować za 500 wyświetleń :)
Pozdrawiam i dziękuję
AgataaM. :)

piątek, 18 listopada 2016

Miłość z przypadku #4

Hejka! Dzisiaj wstawiam kolejną część opka :) Pozdrowienia dla nocnych marków :D Dzisiaj niestety będzie krótsza część, ale w następniej Wam to wynagrodzę :D

(Adam)
Postanowiłem, że jej to powiem. Że ją kocham i bez względu na to czy mnie odepchnie czy nie, to i tak będę cały czas przy niej. Moje rozmyślenia przerwał Kubis.
- Słuchajcie, to jest pan Misiakowski. Chce zobaczyć , jak wygląda praca w policji, bo przygotowuje się do filmu.
- Cześć! Słyszałem, że jesteście jednym z najlepszych zespołów kryminalnych czy coś takiego...
- Bardzo nam miło.
- Dobra, to ja Was tu zostawiam.
- Bardzo mi miło Was poznać.
Reszta dnia minęła dosyć spokojnie. Misiakowski był zły, że nic się nie dzieje, ale czasem tak bywa.
Postanowiłem zatrzymać Marię.
- Maria, śpieszysz się gdzieś?
- Nie, a co?
- Bo, czy masz jakieś plany na weekend?
- Nie, a czemu się pytasz?
- Czy mogę Cię zaprosić na kolację?
Moje pytanie ją zaskoczyło. Po chwili odpowiedziała:
- Dobra, nie ma sprawy. To o której mam przyjść?
- To może o 18?
- Super. To do jutra.
- Do jutra...
(Maria)
Zaskoczyło mnie pytanie Adama. Ale jednak się zgodziłam. Może trochę się odstresuję. Powoli zaczęłam coś czuć do Adama. Coś więcej. Coś więcej niż tylko przyjaźń....


Pytanko ;)

Hejo ! Mam do Was pytanko :) Czy jutro (albo dzisiaj ) mam wstawić kolejną część Miłości z przypadku czy prolog do nowego opka? Bo już mam pomysł na kolejne opowiadanie ;) Proszę o odpowiedź dzisiaj albo jutro.
Dziękuję i pozdrawiam.
 Agataa M. :D

czwartek, 17 listopada 2016

Miłość z przypadku#3

Hejo ! Niestety nikt nie zgadł daty moich urodzin, a szkoda :/ Ale to nic :)  Wczorajszy odcinek.... Awwwww <3 Kto oglądał 43 odc, to niech napisze swoje wrażenia :) Ostatnia scena= sztosss <3 <3
Dobra przechodzimy do opka :D
PS mam urodziny 11.03 gdyby ktoś chciał wiedzieć :P
(Adam)
Po skończonej pracy, marzyłem tylko o łóżku. Nagle otrzymałem SMS:
-Odwal się od Marii, bo jak nie to gorzko pożałujesz....
Postanowiłem iść do Kowalskiego, aby sprawdził skąd pochodził SMS.
- Hej, czy masz chwilę?
- Ooo, co pracoholik chce ode mnie ?
- Po pierwsze nie pracoholik, po drugie, sprawdzisz mi ten numer?
- O! Coś narozrabiałeś...
- Chyba nie.
- Aaa, widziałem jak jakiś facet zaczepiał Marię , a potem zjawił się bohater, czyli ty.
-Po prostu chciałem sprawdzić czy ... coś się złego nie dzieje...
- Oi, Adaś, Adaś....
- Nie mów tak , na mnie ok? Zajmiesz się w końcu tym numerem, czy nie?
- Dobra , zajmę się tym.
-Dzięki.
(...)
-Nie wiem, co zrobić...
-Masz jeszcze kilka ruchów.
- Nie, Tadeusz, nie o tym mówię.
- A o czym?
- Dzisiaj mam ciężki dzień...
- Przepraszam,że dałem Poli klucz. Pewnie nie było za dobrze...
- Dobra, nic się nie stało.
- A co u Marii?
Odwróciłem wzrok.
- Dobrze.
- Coś cię do niej ciągnie?
- Nie, skądże.
- Zawsze gdy rozmawiamy o Marii, to odwracasz wzrok, albo się uśmiechasz i rumienisz się. Pamiętaj, starego kolegi nie oszukasz.
- Może i masz rację ale...
- Może jej to wyznaj. Najlepiej prosto z mostu,...

piątek, 11 listopada 2016

Miłość z przypadku #2

Hejo ! Na samym początku chciałam Wam podziękować za prawie 100 wyświetleń :) A zrobimy sobie jedną rzecz: kto zgadnie kiedy mam urodziny dostaje dedykację do następnej części opka :)
Podpowiedź: Mam urodziny w I kwartale roku :D Dobra, pochodzimy do opka :3
(Adam)
Nie rozumiem, jak można zdradzić kobietę,porzucić ją i po 2 latach prosić o wybaczenie. Może jestem mężczyzną ale tego ja nigdy nie zrozumiem.Martwię się o Marię. Cały dzień jest smutna, nieszczęśliwa, zagubiona w swoich myślach. Po co ten Robert przyjechał? Z rozmyśleń wyrwał mnie głos Kubisa.
- Adam, co się dzieje z Przybylską? Cały dzień jest smutna i przygnębiona.Wiesz coś o tym?
-Ja nic nie wiem, nie jestem z Marią jakoś przywiązany.
- Tak, ale tylko z tobą ma jakiś kontakt.Z nikim innym się nie odzywa.
- Szefie , ja naprawdę nic nie wiem.
- Dobra, niech ci będzie. Może jest chora i dlatego jest jaka jest?
-Może tak.
(Maria)
Od pewnego czasu czułam się źle. Przyjazd Roberta, stres w pracy, to wszystko wpływało na mój organizm.Po skończonej pracy, marzyłam tylko o łóżku i herbacie. Nie wiem, jak to się stało, ale prawie spadłam ze schodów. Dobrze,że ktoś mnie złapał.
- Maria, czy wszystko w porządku? Jak się czujesz?
-Adam, dzięki. Wszystko w porządku.
- No, ja jakoś tego nie widzę.
- Ale jest ok. Dojdę do domu.
- Jakoś ci nie wierzę.Sam odprowadzę cię do domu.
- Naprawdę nie musisz...
-Ale chcę mieć pewność ,że nic ci się złego nie stanie.
- No dobra, idziemy.
(Koło domu Marii)
-Dziękuję.
-Nie ma za co.
-Wiesz, od kiedy przyjechał on,wszystko się popsuło.
- Nie rozumiem jednego Marysiu. Czego on od ciebie chce?
-Też nie mam pojęcia. Kiedy przyjechał, to prosił o wybaczenie.Jeszcze raz ci dziękuję.
Pożegnałam się z Adamem i weszłam do domu. Nie zauważyłam jednej rzeczy, że ktoś nas obserwował...




czwartek, 10 listopada 2016

Miłość z przypadku #1

Miłość z przypadku #1

(Maria)
Weszłam do kuchni, aby przygotować jedzenie. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Podeszłam do nich i zobaczyłam jego, co przez niego wiele nocy przepłakałam.
- Robert, co ty tutaj robisz?
- Ciebie też miło widzieć.
- Ale co tu robisz?
- Wróciłem dla Ciebie. Zrozumiałem, że Cię kocham.
- Fajnie, że sobie przypomniałeś sobie po 2 latach, kiedy przez Ciebie płakałam, nie spałam nocy, chciałam się zabić...
-Wiem, o tym i chciałem cię przeprosić, prosić o przebaczenie...
-Wyjdź! Wynoś się stąd! Natychmiast!
- Dobra, już idę.
Całe szczęście już poszedł...
(Na komendzie)
-Maria! Maria! Ziemia do Przybylskiej!
- Tak, tak już.
- Cały dzień jesteś nieprzytomna.Co się dzieje?
-Nie musisz się martwić Adam, wszystko jest ok.
- No dobra niech ci będzie...
Po pracy szłam do samochodu. Cały czas myślałam o Robercie. Dlaczego się pojawił? Nagle go zobaczyłam.
- Maria, nadal tu pracujesz?
- Nie, w kancelarii wiesz? Chyba tutaj pracuję, co nie?
- Marysiu, nie bądź opryskliwa...
- Nie mów do mnie Marysiu!
- Hej, Maria wszystko w porządku- zjawił się mój wybawca.
-Tak,wszystko ok,tylko on się mnie uczepił.
- Ja się nie uczepiłem, dobra spadam.
Nie wiem, co mnie do tego pchnęło,ale przytuliłam się do Adama.Zaczęły mi lecieć łzy.
- Co się stało? Kim on był?
- To jest mój były. Przypomniał sobie o mnie po 2 latach. Zdradził mnie z jakąś kobietą...
- A to dupek...

niedziela, 6 listopada 2016

Miłość z przypadku-PROLOG

Miłość z przypadku-PROLOG
Ona była szaloną optymistką. Wierzyła że kiedyś po nieudanych perypetiach z chłopakami ułoży sobie życie. Tylko nie spodziewała się że to tak natychmiast nastąpi. 
Natomiast on był jej kompletnym przeciwieństwem. Był realistą z nutką pesymizmu. Po tragicznej śmierci żony, myślał że nikogo nie znajdzie.  
Los był jednak inny…Czy będą razem? Czy połączy ich miłość aż do grobu? Tego nikt nie wie… 
……………………………
Hejo :) Jak widzicie wstawiłam na razie prolog. Niedługo pojawi się pierwsza część. Mam nadzieję że prolog się Wam spodobał :)  Zapraszam również do komentowania :D Do następnego :)

sobota, 5 listopada 2016

Witam :)

Hej, jestem Agata. Interesuję się serialem Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny , jak i również książkami i literaturą. Najbardziej z serialu lubię Marię i Adama. :) Ale kiedyś lubiłam bardziej Paulę i Kubę. Dla mnie mistrzem wypowiedzeń jest Walczak. Uwielbiam go za te teksty :D Właśnie niedługo pojawi się opko "Miłość z przypadku".Mam nadzieję że ten blog się Wam spodoba i będziecie tu częściej wpadać :)
PS Prowadzę drugiego bloga , ale nazwy Wam nie powiem :P